Coraz częściej wszyscy zaczynamy narzekać na pogarszający się nastrój lub kiepskie samopoczucie. A gdy czujemy się źle, to oczywiste, że na nic nie mamy ochoty. Na tym traci nie tylko nasze życie zawodowe, ale również i osobiste. Warto więc w jakiś sposób zawalczyć z takim kiepskim nastrojem. Wbrew pozorom da się to zrobić.

Często jednak błędnie sądzimy, że mamy depresję. A kilkudniowy, gorszy nastrój wcale nie musi być objawem tej choroby. Depresja jest bardzo ciężką chorobą psychiczną, która rozwija się przez długi czas. A wtedy w leczeniu pomaga odpowiednio dobrana psychoterapia. Jeśli jednak nasz problem nie jest jeszcze aż tak duży, możemy spróbować sami z nim zawalczyć. Na początku zastanówmy się więc, czym spowodowany jest nasz gorszy nastój. Być może ma on jakąś przyczynę. Możliwe, że czujemy się źle, gdy np. wchodzimy do swojego biura. Nie lubimy wykonywać pewnych zadań, przez co tracimy swój dobry nastrój. A wtedy wystarczy tylko wyeliminować taką przyczynę. Możemy więc spróbować zmienić pracę. Być może wtedy właśnie poczujemy się znacznie lepiej i poprawimy swój nastrój.

Są również pewne sposoby, za pomocą których automatycznie poprawimy swoje samopoczucie. Jednym z nich jest aktywność fizyczna. Osoby, które regularnie uprawiają jakiś sport, są mniej podatne właśnie na depresję. A to wszystko za sprawą endorfin, które wydzielają się w naszym organizmie, gdy zaczynamy się ruszać. Spróbujmy więc włączyć aktywność fizyczną do swojego życia. Nieważne jest to, na jaką dyscyplinę sportową postawimy. Liczy się tylko to, że w końcu zaczniemy się ruszać i będziemy to robić regularnie.

Warto więc na początku sprawdzić, czy gorszy nastrój na pewno jest objawem depresji. W końcu to ciężka choroba, która wbrew pozorom nie tyczy się zbyt wielu osób. Dlatego z jesienną chandrą spokojnie możemy sami zawalczyć. Wystarczy, że odnajdziemy przyczynę swoich problemów i postaramy się ją wyeliminować. Możemy przy tym zacząć uprawiać jakiś sport, który również poprawi nasz nastrój.

sensima.com.pl